item2a
item1
item2
StripTopX
StripLeft2
KontraLogoWEB

Wedle najlepszych wzorów Beniowskiego mamy tu do czynienia z pierwszorzędnym poematem dygresyjnym. Historia Tesy, historia kamienicy, historia rodzinna, są tylko pretekstem do rozważań, do wspomnień, do refleksji nad międzywojenną Polską, nad kulturą i polityką, nad czasem minionym i nad wiecznością, nad naturą powieści i nad sobą samą.

Ma także pisarstwo Barbary Toporskiej jeszcze inną znamienną cechę, a w moich oczach wielką zaletę, jest to mianowicie pisarstwo otwarcie i swobodnie kobiece. Nie chodzi mi wcale o wyraziste postacie kobiet, bo te potrafili malować także wielcy pisarze, wystarczy spojrzeć na Madame Chauchat, na Nastazję Filipownę, bądź którąkolwiek z bohaterek Conrada. Nie ma to także nic wspólnego z fiu-bździu feminizmu, od którego zresztą Toporska była jak najdalsza. Zachwyca mnie u niej raczej coś tak nieuchwytnego jak kobiecy punkt widzenia, ton, timbre głosu. Kobiecość nie potrzebuje uzasadnienia, ponieważ kobiecość w najlepszym wydaniu, jest pełnią człowieczeństwa, podczas gdy męskość domaga się, zawiera w sobie roszczenie: mężczyzna musi być jeszcze czymś innym, musi działać, rozumieć, osiągać, tworzyć, zmagać się, by stać się mężczyzną, gdy kobiety, prawdziwe kobiety, po prostu są. I zachwycają. I w taki właśnie sposób, „po prostu jest”, rozdwojona Tesa, ze swoją „wielką miłością” i jej strasznymi konsekwencjami. I tak też właśnie, „po prostu jest” Barbara Toporska znakomitą powieściopisarką.
Michał Bąkowski, Poemat dygresyjny Barbary Toporskiej
http://wydawnictwopodziemne.com


Toporska nie sięga po literacki eksperyment dla kultu eksperymentu czy pisarskiej „nowoczesności”. Jeśli rozprzęga i rozbija opowiadanie, to nie w celu dekonstrukcji, a po to, żeby z rozproszonych i pod różne oświetlenie wziętych cząstek złożyła się panorama świata, który minął i społeczności, która zgrała się już w teatrze ludzkich dziejów. Autorka wierzy bowiem w powołanie i możliwości realistycznej literatury, która potrafi, łącząc wyobrażone z rzeczywistym, kreując własne i niepowtarzalne światy powiedzieć zarazem coś ważnego i prawdziwego o świecie realnym, choćby tym, który minął bezpowrotnie. Powieść ta scala się więc w wyobraźni odbiorcy w panoramę (i podzwonne) inteligencji polskiej, tej poszlacheckiej formacji społecznej, która odeszła w przeszłość wraz z upadkiem jej świata, wstrząśniętego pierwszą światową i bolszewicką rewolucją, ostatecznie pogrzebanego za sprawą politycznych skutków drugiej wojny światowej.
Wacław Lewandowski, Bez „beletrystycznych udogodnień”,
Nowe Książki, styczeń 2009

Spójrz wstecz, Ajonie!
Powieść
Okładkę projektował
Jan Kubasiewicz
398 stron
ISBN 978-0-907652-62-5
(twarda oprawa)
 

SpojrzCL
item4